Tym razem lata 40-ste na celowniku. Naprawdę dobry film De Palmy "Czarna Dalia". W roli Kay Lake piękna Scarlett Johansson. Ostre kolory tylko na ustach. Jasne barwy, miękka forma, spięte loki, delikatna kobiecość. Nawet lufka z papierosem nie przeszkadza.
Jedyny jak mi się wydaje odcień żółtego, który pasuje brunetkom. Jedyny jaki toleruję, bo świeży i zimny. Zresztą bliżej mu do zieleni niż złota. Ożywia wnętrza, ale w zestawieniu z bielą nie ociepla. Polecam piosenkę Coldplay "Yellow" przy okazji tego koloru.
Dita von Teese zdecydowanie ma na siebie pomysł. Poniżej 6 moich ulubionych kreacji z czerwonego dywanu. Projektanci zaczynając od czerwonej sukni: Elie Saab, Fendi, Dior, Elie Saab, Jan Paul Gaultier i znów Elie Saab.
W lipcowym wydaniu "W" na okładce Eva Mendes. W środku ładna sesja, ale zamieszczam tylko moje ulubione zdjęcie. Aktorka w sukience od Dolce&Gabbana. Całość można zobaczyć na stronie W magazine. Ma się nieodparte wrażenie, że Eva ma w sobie coś z Sophii Loren.
Lipcowy Vogue zawiera cudną sesję w klimacie lat pięćdziesiątych. Na pozór szczęśliwa rodzina w obiektywie Petera Lindbergha. W rolach głównych Ewan McGregor & Natalia Vodianova. Zwracam uwagę na piękną fioletową sukienkę od Very Wang na piątym zdjęciu.
Mid century modern tłem dla pięknej sesji z 2005 roku. W rolach głównych Angelina Jolie i Brad Pitt. Zdjęcia autrostwa Stevena Kline'a. Klimat wczesnych lat sześćdziesiątych. Poniżej moje ulubione zdjęcia z tej sesji.