środa, 7 lipca 2010

Czerń dla dziecka

Właściwie czemu nie? Rodzice zdają się z marszu urządzać pokoiki swoim pociechom w różu jeśli dziewczynka i niebieskościach jeśli chłopczyk. Powiedziałabym - odwagi! Otwórzmy się na niestandartowość. Rzecz jasna nie chodzi o klimaty rodem z Dziecka Rosemary lecz bardziej o akcentowanie i wykorzystanie klasyczności tej barwy.
Na robienie czarnych kolekcji rzeczy dla dzieci jeszcze się nie odważyłam, ale wystawiłam na aukcji czarne buciki. Tak na dobry początek.