Właściwie czemu nie? Rodzice zdają się z marszu urządzać pokoiki swoim pociechom w różu jeśli dziewczynka i niebieskościach jeśli chłopczyk. Powiedziałabym - odwagi! Otwórzmy się na niestandartowość. Rzecz jasna nie chodzi o klimaty rodem z Dziecka Rosemary lecz bardziej o akcentowanie i wykorzystanie klasyczności tej barwy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz